Handel zbożem nadal trudny – kto ma zapasy ziarna, nie spieszy się ze sprzedażą, wymuszając w ten sposób jeszcze wyższe ceny. Notowania podbijają eksporterzy, bo wywóz za granicę wciąż jest opłacalny. To jednak powoli się zmienia. Zboże za granicą tanieje, co powinno doprowadzić przynajmniej do stabilizacji cen krajowych. I tak może się stać już w przyszłym tygodniu.

Poszukiwana jest kukurydza, której cena w ostatnich dwóch tygodniach skoczyła o ok. 100 zł na tonie. – Tego ziarna brakuje i będzie brakować, więc taniej raczej nie będzie – mówi Andrzej Dębowski z Rol-Petrol.

Stabilnie na rynku mięsa. Podaż tuczników jest obecnie najmniejsza od dziesiątków lat. Ale popyt też nie rośnie. Zapotrzebowanie może się zwiększyć za dwa – trzy tygodnie, gdy zaczną się wakacje.

Na zielonym rynku pełnia sezonu na truskawki. – Skup przemysłowy zacznie się na dobre w przyszłym tygodniu, ale prognozy dla producentów nie są dobre – mówi Tomasz Smoleński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Zakłady mają jeszcze zapasy i nie spieszą się z robieniem nowych. Cena oszypułkowanych owoców może spaść poniżej 2 zł, a to oznacza straty dla producentów. Coraz droższy jest rabarbar, którego w tym sezonie brakuje. Obecnie jego cena jest o połowę wyższa niż rok temu.