Pierwsze oznaki pogorszenia koniunktury na rynku były widoczne już w czwartym kwartale ubiegłego roku. Produkcja okien była wówczas o 4,5 proc. niższa niż w ostatnich trzech miesiącach 2007 r. Natomiast w I kw. 2009 r. na rynek trafiło o 12 proc. okien mniej niż rok wcześniej.

– Wyraźnie widać konsekwencje spadku liczby rozpoczętych budów – mówi „Rz” Robert Klos, wiceprezes Związku Producentów, Dostawców i Dystrybutorów Polskie Okna i Drzwi. Dodaje, że eksporterzy odczuwają także skutki stagnacji na rynkach zagranicznych.

Mimo zmniejszenia produkcji przedstawiciele branży uważają, że nie można mówić o załamaniu rynku. Robert Klos podkreśla, że ubiegły rok był dla firm bardzo udany, a tegoroczna produkcja okien wróci do poziomu z lat ubiegłych.

Więcej powodów do zadowolenia mają producenci drzwi. Centrum Analiz Branżowych szacuje, że w pierwszym kwartale tego roku ich produkcja zwiększyła się o 4 – 6 proc. Firmy miały więcej zamówień, ponieważ trwały intensywne prace wykończeniowe w mieszkaniach oddanych do użytku na początku tego roku.

Według wstępnych prognoz Centrum w drugiej połowie roku popyt na drzwi może spaść. Jednak na koniec tego roku ich łączna produkcja może być wyższa niż w 2008 r. Wówczas z polskich zakładów trafiło na rynek w sumie 8,3 mld sztuk drzwi. Było to o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej.