- Sytuacja w gospodarce poprawia się zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą. Największe wyzwania wciąż jednak przed nami - mówił Ben Bernanke na corocznym sympozjum Rezerwy Federalnej w Kansas City (w Jackson Hole, Wyoming). - Napięcie nie opuszcza wielu światowych rynków finansowych, instytucje finansowe stają przed kolejnymi stratami, a przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe wciąż mają trudności w pozyskaniu kredytu.
Ekonomiści przewidują, że Stany powrócą do wzrostu PKB w tym roku (2,2 proc. rocznie w III kwartale), ale jednocześnie odsetek bezrobotnych może wzrastać powyżej 10 proc., rozciągając w czasie perspektywę trwałego ożywienia. Na przełomie 2009 i 2010 roku może pojawić się kwartalny spadek.
- Wciąż istnieje pilna potrzeba rozwiązania strukturalnych słabości systemu finansowego, szczególnie w zakresie regulacji i nadzoru rządowego – podsumował Bernanke.