– Bezrobocie w styczniu wzrosło o 0,9 pkt proc. miesiąc do miesiąca. W ubiegłym roku był to 1 pkt proc. Wzrost ma charakter sezonowy, trudno cokolwiek przesądzać, musimy poczekać do wiosny – powiedziała minister Fedak.
Liczba bezrobotnych pod koniec stycznia wyniosła 2,05 mln osób i w porównaniu z końcem grudnia 2009 r. wzrosła o 159,9 tys. osób (8,4 proc.). Bezrobotnych przybyło we wszystkich województwach, przy czym najwięcej (procentowo) w: opolskim – o 11,4 proc. (5,4 tys. osób), lubuskim – o 10,5 proc. (6,4 tys. osób) i wielkopolskim – o 9,6 proc. (12,8 tys. osób).
Czesława Ostrowska, wiceminister pracy odpowiedzialna za rynek pracy, zastrzega, że zawsze w styczniu bezrobocie rejestrowane rośnie: – Rok temu wzrost był dokładnie taki sam. Zdaniem wiceminister ludzie rejestrowali się teraz głównie z dwóch przyczyn: podniesienia zasiłku dla bezrobotnych prawie o 200 zł oraz mrozów.
Oficjalne dane o bezrobociu za styczeń GUS opublikuje pod koniec lutego.