Najnowsze dane Rosstat pokazują, że gospodarka Rosji coraz wolniej się rozwija. W I kw. PKB zyskał 1,6 proc., w II kw. - 1,2 proc.. W całym półroczu wzrost wyniósł 1,4 proc.. Jednak ja podkreśla Nikołaj Kondraszow z Centrum rozwoju Wyższej Szkoły Ekonomii w Moskwie, rzeczywisty wzrost (bez sezonowych wskaźników) z ostatnich trzech miesięcy w stosunku do I kw. to tylko 0,1 proc.
- Indeksy aktywności biznesowej w przemyśle i usługach pokazały spadek. Możemy więc mówić o realnym zagrożeniu recesją - ocenia Aleksandr Morozow z HSBC dla gazety Wiedomosti. Ekonomista podkreśla, że zarówno bank centralny Rosji jak i resort gospodarki, zbyt optymistycznie oceniają sytuację. Najbardziej niebezpieczne jest to, że nie widać poprawy, a raczej gospodarka radzi sobie coraz gorzej.
Zdaniem Morozowa powodem do optymizmu są dane z USA, gdzie gospodarka coraz bardziej się rozpędza, a to może być lokomotywą światowego wzrostu.
- Jest nadzieja, że spadek nie okaże się długotrwały - mówi ekonomista HSBC.