Aktualizacja: 07.03.2025 04:23 Publikacja: 15.11.2024 10:34
Foto: Adobe Stock
Bruksela w najnowszych, jesiennych prognozach przewiduje dla Polski wzrost produktu krajowego brutto na poziomie 3 proc. w 2024 roku i 3,4 proc. w przyszłym roku. To o 0,2 pkt. proc więcej niż w przewidywaniach opublikowanych na wiosnę. Wzrost ma być wspierany silną konsumpcją prywatną, dla której paliwem są szybko rosnące płace, zwiększone wydatki rządowe na wsparcie dla rodzin, poprawa nastrojów konsumentów i malejąca presja inflacyjna. Jeszcze w 2023 roku wzrost gospodarczy wynosił tylko 0,1 proc., więc odbicie jest znaczące.
Dalsze perspektywy dla polityki pieniężnej w strefie euro są trudne do nakreślenia. Wyższe wydatki zbrojeniowe mogą skutkować szybszym wzrostem PKB, ale gospodarce grozi wojna handlowa.
Kolejny sezon na wodzie zbliża się wielkimi krokami
Mediana wynagrodzeń we wrześniu 2024 r. wyniosła blisko 6,7 tys. zł brutto – podał Główny Urząd Statystyczny. Z danych GUS wynika, że by znaleźć się wśród 10 proc. najlepiej zarabiających osób w Polsce, trzeba było mieć pensję ok. 12,7 tys. zł.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego wyniósł w lutym 50,6 pkt - podało S&P Global. To pierwszy raz od kwietnia 2022 r., czyli od blisko trzech lat, gdy PMI sugeruje poprawę, a nie regres w sektorze.
Inflacja konsumencka we Francji zmalała w lutym do poniżej 1 proc. pierwszy raz od 4 lat, wyniosła 0,8 proc. W Niemczech bez zmian, wyniosła 2,8 proc. podobnie jak w styczniu.
PKB Polski urósł w czwartym kwartale 2024 r. realnie o 3,2 proc. r./r. – potwierdził w czwartek GUS. Polska gospodarka po słabszym trzecim kwartale powróciła na ścieżkę szybkiego wzrostu i ma nią podążać dalej.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Unia Europejska będzie więcej wydawać na obronę, w tym na Tarczę Wschód, wobec rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.
W czasie kiedy waży się bezpieczeństwo naszego regionu, półroczna prezydencja Polski w UE to jak dotąd zmarnowany czas i niewykorzystane możliwości przez rząd Donalda Tuska. Francja i Wielka Brytania całkowicie przejęły inicjatywę, a nawet Włochy zabierają donośniej głos.
- Europa musi podjąć wyzwanie i wygrać wyścig zbrojeń. Jestem przekonany, że Rosja to przegra, tak jak przegrał ZSRR. To jedyna metoda, by uniknąć konfliktu na szerszą skalę - mówił przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli premier Donald Tusk.
- To porozumienie nie mogło przyjść w bardziej krytycznym momencie – podkreślała komisarz Marta Kos podczas podpisania porozumienia, dającego Ukrainie kolejne 2 mld euro wsparcia na odbudowę infrastruktury krytycznej.
Nakłady na obronność poza limitem długu i deficytu? Pomysł ma sens, ale trzeba uważać na szczegóły.
Zastosowanie klauzuli wyjścia dla nakładów na obronność może spowodować, że Polska szybko wyjdzie z procedury nadmiernego deficytu. Ale ekonomiści przestrzegają, że to tylko zmiana na papierze i na żadne szaleństwa wydatkowe nam nie pozwala.
Relacja podporządkowania między pracownikiem a platformą jest charakterystyczna dla stosunku pracy – uznają sądy w innych europejskich państwach. Status wszystkich pracowników platformowych w Unii poprawi się za niecałe dwa lata.
W marcu powinniśmy osiągnąć tegoroczne maksimum inflacji na poziomie około 5,5 proc. Mimo tego i spadającej dynamiki płac perspektywy dla popytu wewnętrznego są optymistyczne - wynika z prognoz ekonomistów i ekspertów rynkowych dla „Rzeczpospolitej”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas