Wzrost produkcji w Niemczech wyniósł 1 proc., a analitycy spodziewali się 0,6 proc. — wynika z danych urzędu statystycznego Destatis. Poprawa była jednak nieduża, urząd skorygował też wcześniejsze dane, które wskazują, że przemysł ma nadal poważne problemy. I tak spadek jego produkcji w grudniu wyniósł 2 proc. a nie jak wstępnie podano 1,6 proc., spadek kwartalny wyniósł 1,5 proc.
Niektórzy ekonomiści doszukiwali się nadziei we wcześniej ogłoszonych danych, zwłaszcza dotyczących wzrostu eksportu. — Z pierwszego pakietu twardych danych dla gospodarki w 2024 r. wynika, że gospodarka doszła do najniższego punktu, ale tkwi nadal w problemach cyklicznych i strukturalnych. Szybkie odbicie wydaje się mało możliwe, nawet jeśli pojawiło się nikłe światło na końcu tego coraz bardziej długiego tunelu — stwierdził Carsten Brzeski z grupy ING.
Czytaj więcej
Instytuty badania koniunktury Ifo z Monachium i IfW z Kilonii obniżyły prognozę dla gospodarki Ni...
W ujęciu miesiąc do miesiąca najgorzej wypadł sektor motoryzacji ze spadkiem produkcji o 7,4 proc., bo przetwórstwo żywności, przemysł chemiczny i budownictwo osiągnęły wzrost.
Zamówienia w przemyśle zmalały w styczniu o 11,3 proc. wobec grudnia. Analitycy ankietowani przez Reutera spodziewali się spadku o 6 proc. Zagraniczne zamówienia zmalały o 11,4 proc., a krajowe o 11,2 proc., zamówienia z krajów strefy euro załamały się do minus 25,7 proc., a pozostałe wzrosły o 1,6 proc.