Strefa euro uniknęła technicznej recesji w drugiej połowie 2023 r. O ile w trzecim kwartale jej PKB spadł o 0,1 proc. (w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami), o tyle w czwartym kwartale wzrost był zerowy. Analitycy średnio prognozowali natomiast jego spadek o 0,1 proc. – Brak wzrostu gospodarczego w strefie euro niekomfortowo kontrastuje ze wzrostem o ponad 3 proc. w USA w tym samym okresie. Negatywnym skutkiem tego jest to, że firmy międzynarodowe mają łatwiejsze regionalne decyzje inwestycyjne do wykonania, a Europa wygląda na mniej atrakcyjną. Nie mamy jednak do czynienia tylko z pesymizmem w kwestii Europy. Inflacja zbliża się do celu wyznaczonego przez bank centralny, a to oznacza, że stopy procentowe powinny spadać w tym i w przyszłym roku. To przyniesie pożądaną ulgę spółkom i również portfelom konsumentów – twierdzi Michael Field, strateg z firmy Morningstar.