Spadek PKB w pierwszym kwartale wyniósł 15,1 proc., w drugim 37,2 proc., w trzecim 30,8 proc., a w czwartym szacowany jest na 35,5 proc. Głównym powodem tych spadków były oczywiście zniszczenia spowodowane przez rosyjską inwazję.
Czytaj więcej
Gdyby nie udział w jednolitym rynku europejskim, PKB Polski per capita byłby w 2021 r. na poziomie z 2014 r., zatem jego wzrost był dzięki członkostwu w UE o prawie 1,5 pkt. proc. rocznie szybszy.
- To bez wątpienia najgorszy wynik gospodarczy od uzyskania niepodległości, ale jest on lepszy od tego, co spodziewała się większość ekspertów na początku pełnoskalowej inwazji. Wówczas prognozowano spadek PKB o 40-50 proc. lub nawet jeszcze więcej - stwierdziła Julia Swiridenko, ukraińska minister gospodarki. Dodała, że sukcesy ukraińskich wojsk na polach bitew, współpraca rządu i biznesu, wysokie morale społeczeństwa, wysiłki mające na celu odbudowę infrastruktury krytycznej i pomoc międzynarodowa sprawiły, że gospodarka Ukrainy nie skurczyła się mocniej.