Stopa bezrobocia wzrosła w Czechach w kwietniu o 0,2 pkt. proc. - do 7,9 proc.
Czeska inflacja jest z kolei coraz mniejsza. Ceny dóbr konsumpcyjnych w kwietniu, w porównaniu z marcem zmniejszyły się o 0,1 proc., choć rynek oczekiwał wzrostu o 0,1 proc. Roczna inflacja wyhamowała z 2,3 do 1,8 proc.
Spadek produkcji jest już mniejszy niż w lutym (kiedy było to 23,4 proc.), ale wciąż gorszy od prognoz.
- Niestety, nie można określić tych danych jako pozytywnych - komentuje Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale. - Nasze prognozy dotyczące produkcji przemysłowej wynosiły minus 10 proc., consensus rynkowy - minus 15,5 proc. A rzeczywistość negatywnie zaskoczyła, nie widać oznak ożywienia. Na gospodarkę czeską silnie oddziałuje recesja w Niemczech.
Czechy, podobnie jak Słowacja, są małymi ale otwartymi gospodarkami, z dużym udziałem eksportu, którego istotną część stanowi przemysł motoryzacyjny.