– Wyniki firm z pierwszego kwartału pokazują, że ten sektor słabnie – przyznaje Lech Pilawski, dyrektor generalny PKPP Lewiatan. – Dlatego tak ważne jest to, by rozwiązania pozwalające przedsiębiorstwom na elastyczne reagowanie na zmiany koniunktury zaczęły jak najszybciej obowiązywać.
Według Pilawskiego opóźnienia w tym zakresie grożą znacznymi zwolnieniami w firmach. Eksperci Lewiatana przyznają, że pomoc powinny dostać te, które mają przejściowe problemy, a nie wszystkie słabe firmy. – To nie ma być plaster dla słabych firm, ale wsparcie dla tych, które po skorzystaniu z finansowej pomocy państwa będą w stanie wyjść z kryzysu obronną ręką – dodał Pilawski.
Zdaniem Lewiatana niezbędna jest także szybka poprawa w sądownictwie gospodarczym, by zapobiec tworzącym się zatorom płatniczym. Niezbędne jest też stworzenie warunków do zwiększenia dostępu firm do kredytów oraz poprawa i przyspieszenie dostępu firm do funduszy unijnych.