Analitycy prognozowali, że poziom zamówień spadł w maju o 0,6 proc.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych ma wrócić na ścieżkę wzrostu w drugiej połowie tego roku. Trwałe wzrosty wydatków konsumentów mogą wesprzeć firmy do zwiększenia nakładów inwestycyjnych i produkcji.
Główne zagrożenia to wciąż rosnące bezrobocie i zduszona akcja kredytowa banków.
- Nowe zamówienia na dobra trwałe zaczynają się stabilizować. Gospodarka wydaje się zmierzać w kierunku stopniowego ożywienia - twierdzi Michael Moran, główny ekonomista w Daiwa Securities America.