Najnowsze dane podał Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden.

W niektórych regionach odnotowano jeszcze większy spadek, na przykład w Hesji o 0,9 procent.

Zdaniem statystyków, podobnie jak w 1987 r. tak i teraz decydujący wpływ na spadek cen miały niższe koszta surowców energetycznych. Ropa naftowa jest obecnie o połowę tańsza niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy jej cena był na rekordowym poziomie.

Jednocześnie spadają też ceny produktów spożywczych, w Brandenburgii nawet o ponad 10 procent.

Mimo tego ekspert Commerzbanku Simon Junker twierdzi, że Niemcom nie grozi długotrwała deflacja. Jak mówi ekspert, cytowany przez agencję Reutera, oprócz energii i produktów spożywczych ceny pozostałych towarów i usług w Niemczech rosną, niektórych nawet bardzo znacząco.