- Sytuacja na rynku pracy nie ulegnie w tym miesiącu drastycznym zmianom - powiedziała dziennikarzom wiceminister Ostrowska.
Na początku sierpnia ministerstwo szacowało, że stopa bezrobocia w lipcu 2009 roku wzrosła do 10,8 procent z 10,7 procent w czerwcu.
- To że w okresie letnim bezrobocie nie spada jest złe, bo bezrobocie jest bardzo cykliczne. Ciągle spodziewamy się wzrostu konsumpcji, bo jednak stopa bezrobocia jest ciągle niska jak na nasz kraj. Szacujemy, że na koniec roku osiągnie 12-12,5 proc. - powiedziała ekonomistka Banku Millennium Urszula Kryńska.
Oficjalne dane o lipcowym bezrobociu Główny Urząd Statystyczny poda we wtorek, 25 sierpnia.
Rząd zakłada, że na koniec 2009 roku stopa bezrobocia wyniesie 12,5 proc., z powodu pogorszenia się sytuacji na rynku pracy na jesieni. Analitycy ankietowani przez Reutera także sądzą, że na koniec grudnia bezrobocie wzrośnie do 12,5 proc.