Według szacunków Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, w optymistycznym wariancie polska gospodarka zużyje w bieżącym roku 11,6 mln ton stali, czyli o ponad 5 proc. więcej niż w 2011 r. Wówczas konsumpcja jawna (produkcja krajowa plus import minus eksport) wyniosła nieco ponad 11 mln ton; było to o 11 proc. więcej niż w 2010 r. Bardziej konserwatywne założenie Izby na bieżący rok to 2-proc. wzrost, do 11,3 mln ton.
Produkcja wyrobów hutniczych w 2012 r. ma być zbliżona do ubiegłorocznej. Wówczas wyniosła 8,8 mln ton, czyli o 8 proc. więcej niż rok wcześniej.
Kryzys się nie ima
– W całym 2011 r. ceny stali wzrosły w Polsce średnio o 11 proc. w porównaniu z 2010 r. i nic nie wskazuje, aby ta tendencja miała się zmienić. Kryzys się nas nie ima - komentuje Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali.
Przytacza on prognozy Eurometalu, czyli europejskiej organizacji dystrybutorów. Według nich zużycie wyrobów stalowych w Europie w 2012 r. wyniesie 148 mln ton, czyli będzie to 80 proc. zużycia z 2007 r., ostatniego przed kryzysem. Polska jako jedyna w Europie ma przekroczyć stan sprzed kryzysu, bo wzrost w porównaniu z 2007 r. ma wynieść 3 proc. (zużycie stali ponad 12,2 mln ton). W pozostałych krajach zużycie wciąż będzie mniejsze: o 7 proc. w Niemczech i aż 44 proc. w Hiszpanii.
A jaki scenariusz rozwoju branży wyłania się ze sprawo- zdań finansowych spółek notowanych na giełdzie?