Reklama
Rozwiń

Etiopia to kraj stabilny i bezpieczny dla inwestorów

O etiopskiej gospodarce oraz możliwościach inwestycji w tym kraju, mówi Jacek Jankowski ambasador RP w Etiopii i stały przedstawiciel przy Unii Afrykańskiej.

Publikacja: 13.05.2013 11:08

Rz: Etiopia jest potencjalnie 4. największą gospodarką afrykańską. Co musi zostać zrobione, żeby ten potencjał wykorzystać?

Jacek Jankowski: Według African Economic Outlook 2012, Etiopia jest siódmą gospodarką Afryki. Jeśli jednak ograniczymy się wyłącznie do krajów Afryki Subsaharyjskiej, to rzeczywiście zajmuje czwarte miejsce. Dodatkowo, na jej korzyść przemawia fakt, iż rozwój gospodarczy jest jedynie w niewielkim stopniu uzależniony od eksportu nieprzetworzonych surowców naturalnych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Jest to także drugi najludniejszy kraj Afryki, w którym mieszka ok. 90 milionów ludzi, a więc potencjalnie – bardzo duży rynek zbytu. Niestety, ok. 85 proc. populacji to ubodzy mieszkańcy terenów wiejskich. Etiopia to także społeczeństwo ludzi młodych i dynamicznych. 70 proc. studentów kształci się na kierunkach politechnicznych. Ich wiedza i umiejętności stanowią ogromny potencjał.

Od kilku lat rząd w Addis Abebie zdecydował się na otwarcie dla inwestycji. Które dziedziny gospodarki są otwarte dla inwestorów z zagranicy?

Władze zachęcają partnerów zagranicznych do inwestowania przede wszystkim w rolnictwo i przetwórstwo rolne, hodowlę, przemysł (w tym ciężki), infrastrukturę, budownictwo i energetykę. Istnieją również możliwości wejścia w sektory IT, turystyki i zielonych technologii. Istotne ograniczenia w dostępie do rynku występują zaś w bankowości i telekomunikacji. Najszybszy wzrost prognozowany jest w rolnictwie i hodowli. Rząd silnie wspiera inwestycje w sektor przetwórczy i oferuje atrakcyjny zestaw zachęt dla podmiotów zagranicznych zainteresowanych miejscowym rynkiem. Szczególnie przychylnie patrzy się tu na firmy zagraniczne dokonujące transferu technologii i wiedzy. Olbrzymim atutem Etiopii jest bezpieczeństwo – brak tutaj aktywności terrorystycznej, zaś przestępczość pospolita jest na bardzo niskim poziomie. To kraj stabilny politycznie, z przewidywalnymi działaniami rządu. Nie występują tu przypadki nacjonalizacji majątków zagranicznych firm, nie szafuje się też antyzachodnią retoryką gospodarczą.

Czy pojawiły się w tym kraju jakiekolwiek firmy z Polski?

Reklama
Reklama

Oczywiście, chociaż nie jest to jeszcze skala, która by nas zadowalała. Jesteśmy już obecni na rynku rolniczym (firma Dramiński), mierników wody i energii (Apator Powogaz), a także przemysłu ciężkiego. Realizowane są kontrakty w obrocie specjalnym. Polska ambasada w Addis Abebie otrzymuje coraz więcej zapytań ze strony potencjalnych inwestorów zainteresowanych wejściem na etiopski rynek. Kilka dużych polskich firm, m.in. z dziedziny rolnictwa oraz IT, bada możliwości rynkowe. Przedstawiciele Asseco Poland już trzykrotnie w tym roku odwiedzali Etiopię, sondując możliwości współpracy oraz zainwestowania. Są już pierwsze efekty ich wizyt – 25 maja br. miało miejsce podpisanie „Memorandum of Understanding" w zakresie współpracy pomiędzy Asseco a Etiopską Agencją Ochrony Sieci Informacyjnej. Ze względu na potencjał rynku rolnego w najbliższych miesiącach planujemy organizację wizyt przedstawicieli polskich producentów sprzętu wykorzystywanego w tym sektorze.

—rozm. Danuta Walewska

Rz: Etiopia jest potencjalnie 4. największą gospodarką afrykańską. Co musi zostać zrobione, żeby ten potencjał wykorzystać?

Jacek Jankowski: Według African Economic Outlook 2012, Etiopia jest siódmą gospodarką Afryki. Jeśli jednak ograniczymy się wyłącznie do krajów Afryki Subsaharyjskiej, to rzeczywiście zajmuje czwarte miejsce. Dodatkowo, na jej korzyść przemawia fakt, iż rozwój gospodarczy jest jedynie w niewielkim stopniu uzależniony od eksportu nieprzetworzonych surowców naturalnych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Jest to także drugi najludniejszy kraj Afryki, w którym mieszka ok. 90 milionów ludzi, a więc potencjalnie – bardzo duży rynek zbytu. Niestety, ok. 85 proc. populacji to ubodzy mieszkańcy terenów wiejskich. Etiopia to także społeczeństwo ludzi młodych i dynamicznych. 70 proc. studentów kształci się na kierunkach politechnicznych. Ich wiedza i umiejętności stanowią ogromny potencjał.

Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama