Resort oferował aż sześć serii obligacji skarbowych, w tym – po raz pierwszy od 2008 r. – papiery 30-letnie. I cieszyły się one bardzo dużym zainteresowaniem. Inwestorzy zgłosili oferty kupna opiewające na ponad 2,5 mld zł, sprzedaż wyniosła 2,1 mld zł.
Obligacje 30-letnie, WS0437, MF po raz pierwszy sprzedawało w 2007 r. W praktyce jednak miały one o około 4 miesiące krótszy termin do wykupu, niż oferowane w czwartek papiery WS0447. Te ostatnie są więc serią o najdłuższym terminie do wykupu w historii Polski.
Tak długoterminowe obligacje kupują głównie ubezpieczyciele, którzy muszą dopasowywać strukturę terminową swoich aktywów do zobowiązań. Poprzednia seria 30-latek, WS0437, jest niemal wyłącznie w portfelach towarzystw ubezpieczeniowych (posiadają 97,3 proc. emisji). Wiceminister finansów Piotr Nowak nie krył zresztą, że resort dodał papiery WS0447 do czwartkowej oferty w odpowiedzi na zapotrzebowanie tej grupy inwestorów.
Minimalna cena sprzedaży WS0447 wyniosła 956,2 zł, a odpowiadająca jej maksymalna rentowność 4,26 proc.
Obligacje 10-letnie DS0727, które MF od tego roku oferuje na każdym przetargu, zostały sprzedane z maksymalną rentownością 3,85 proc. Na poprzednim przetargu, na początku lutego, wskaźnik ten wynosił 3,80 proc. Od tego czasu jednak polskie obligacje skarbowe na rynku wtórnym potaniały.