#RZECZoBIZNESIE: Jan Sarnowski: Podatki nie będą podnoszone, wręcz przeciwnie

Wprowadzamy szereg obniżek, największy w ostatnich latach. Będą one skierowane do małych i mikrofirm - mówi Jan Sarnowski, wiceminister finansów, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 09.12.2020 12:39 Publikacja: 09.12.2020 12:20

#RZECZoBIZNESIE: Jan Sarnowski: Podatki nie będą podnoszone, wręcz przeciwnie

Foto: tv.rp.pl

Minister zaprzeczył, że od nowego roku podatki będą podnoszone.

- Wręcz przeciwnie. Wprowadzamy szereg obniżek, największy w ostatnich latach. Będą one skierowane do małych i mikrofirm. W ich kieszeniach zostanie w przyszłym roku ok. 7 mld zł. W wielu przypadkach będzie to oznaczało być, albo nie być - mówił Sarnowski.

Podkreślił, że nie jest to zwykła obniżka podatków.

- W większości przypadków jest połączona z uproszczeniami rozliczania podatków dla pół miliona przedsiębiorców. Firmy będą mogły rozliczać się z minimalną ilością formalności i ryzyka. Zostanie znacznie poszerzona dostępność ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych dla jednoosobowych działalności – tłumaczył.

Minister zaznaczył, że od 1 stycznia 2021 roku polskie firmy będą mogły stosować estoński CIT.

- Mechanizm jest bardzo prosty i wzorowany na rozwiązaniach, które od 20 lat funkcjonują w Estonii. Te regulacje rozpisane są na 5 stronach, a dotychczasowe zajmują 200. Firmy będą mogły płacić podatek tylko na etapie dystrybucji zysku. Pozostawienie środków w firmie daje 2 zalety. Buduje się poduszkę bezpieczeństwa na kryzys. Zostawia się też środki na inwestycje. Jest to bardzo tani system rozliczenia. Skończy się rachunkowość podatkowa, bo wystarczy tylko finansowa. To koniec liczenia kosztów i amortyzacji. Im mniej formalności, tym mniejsze ryzyko popełnienia błędu - wyjaśnił Sarnowski.

Gość zauważył, że taki system wdrożyło tylko kilka państw Unii Europejskiej.

- Jest to rozwiązania precyzyjne, które adresuje pewien kłopot. Od wielu lat borykamy się z bardzo niskim poziomem inwestycji w MŚP. Polskie firmy mają pomysły na inwestycje, ale zderzają się ze szklanym sufitem braku finansowania. Oszczędność na podatku sprawi, że łatwiej będzie zgromadzić środki na inwestycje – zaznaczył.

Sarnowski stwierdził, że w Estonii można mówić o historii sukcesu trwającej 20 lat.

- Bezpośrednim skutkiem wdrożenia tam nowego sposobu opodatkowania był boom inwestycyjny. W ciągu pierwszych 3 lat, inwestycje MŚP w Estonii rosły o 40 p.p. szybciej niż w Łotwie czy na Litwie. Estonia cały czas jest liderem wskaźnika nastrojów gospodarczych. Tamtejsze firmy ciągle chcą inwestować. Przez 20 lat ten system sprawdzał się w czasie prosperity i kryzysu – ocenił.

Minister zaprzeczył, że od nowego roku podatki będą podnoszone.

- Wręcz przeciwnie. Wprowadzamy szereg obniżek, największy w ostatnich latach. Będą one skierowane do małych i mikrofirm. W ich kieszeniach zostanie w przyszłym roku ok. 7 mld zł. W wielu przypadkach będzie to oznaczało być, albo nie być - mówił Sarnowski.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Luka VAT skoczyła do 15,8 proc. Runął mit Morawieckiego o cudzie VAT-owskim?
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze