Dziura w budżecie Unii Europejskiej nie jest mała. Dotąd spekulowano, że potrzeby finansowe wspólnoty wynoszą „kilka miliardów euro". Teraz przedstawiciele komisji informują, że potrzebna jest duża, wielomiliardowa korekta. Nie precyzują jednak, o jaką kwotę chcą poprosić państwa członkowskie.

- Trzeba widzieć, że za tymi liczbami stoją setki tysięcy stypendystów Erasmusa, setki tysięcy małych i średnich firm. Wolałbym, żebyśmy byli w stanie wypłacić wszystko w tym roku, żeby nam się problemy nie kumulowały – powiedział dla Polskiego Radia Janusz Lewandowski, Komisarz Europejski ds. Budżetu i Programowania Finansowego.

Komisarz Lewandowski przyznaje, że stoi przed nim bardzo trudne zadanie. W dobie kryzysu, kiedy rządy skupiają się na oszczędnościach, a nie na szukaniu nowych wydatków, trudno będzie zdobyć dodatkowe pieniądze.

- Zdajemy sobie sprawę w jakich realiach europejskich rozmawiamy, ale nawet jak się ma kłopoty finansowe, to rachunki za gaz i elektryczność trzeba płacić – tłumaczył Lewandowski.