- Teraz absolutnie tego nie przewiduję, ale nie można tego w stu procentach wykluczyć – powiedział na antenie radia RMF FM.
Jego zdaniem, spowolnienie gospodarki jest przewidywane, a w II połowie 2013 r. i w 2014 r. będziemy mieć do czynienia z poprawą sytuacji. Pytany o to, czy dynamika wzrostu gospodarczego może spaść poniżej zera, powiedział, że nie można teraz tego przewidzie, ale raczej nie.
W budżecie na 2013 r. rząd zapisał, że gospodarka wzrośnie o 2,2 proc. Wczoraj premier Donald Tusk ocenił, że tempo wzrostu będzie prawdopodobnie niższe.