- Wszelkie dyskusje o transakcji akcjami dotyczących Renaulta, Nissana czy skarbu państwa są czystą spekulacją, sojusz nie ma projektu modyfikacji proporcji krzyżowych udziałów — stwierdził przedstawiciel japońskiej firmy. Wcześniej zrobił to samo rzecznik sojuszu, a przedstawiciel resortu finansów powiedział, że rząd nie jest gotowy zaakceptować propozycji Carlosa Ghosna. — Absolutnie zaprzeczamy, że państwo przygotowuje sprzedaż swych akcji Nissanowi — powiedział.
Te dementi dotyczą informacji Reutera, że Renault i Nissan zaczęły rozmowy o wzmocnieniu sojuszu, które mogą doprowadzić do odkupienia przez Japończyków zasadniczej części z 15 proc. skarbu państwa we francuskiej grupie. Według osób związanych z tematem, Carlos Ghosn zaproponował utworzenie pośredniej struktury, która podporządkowałaby zarządzanie trzema grupami bezpośrednio fundacji założonej w Holandii. To byłby wstęp do pełnej fuzji w nową światową grupę z centralą w Amsterdamie.