Minęły już dwa miesiące, od kiedy Giełda Papierów Wartościowych uruchomiła nowy rynek dla innowacyjnych przedsiębiorstw – NewConnect. Teraz zarząd giełdy uznał, że czas wydłużyć godziny notowań i zrównać je z harmonogramem sesji na rynku regulowanym GPW. Oznacza to, że notowania będą trwały od godziny 9.30 do 16.30. Obecnie odbywają się od 10 do 14.30.
– Złożyliśmy już nowy regulamin do zatwierdzenia w Komisji Nadzoru Finansowego – mówi prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski.Prawdopodobnie już pod koniec listopada, a najpóźniej w grudniu inwestorzy będą mogli handlować na NewConnect dłużej.
– Sprawa nie jest skomplikowana i nie budzi kontrowersji, więc decyzja zapadnie szybko – zapewnia Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego. Od zatwierdzenia nowego regulaminu przez nadzór musi jeszcze upłynąć dwutygodniowe vacatio legis.
Pomysł rozszerzenia godzin obrotu chwalą analitycy. – To bardzo mądre posunięcie. Poprzedni czas był za krótki i część graczy nie angażowała się w handel – mówi Marek Rogalski z First International Traders Domu Maklerskiego. Więcej czasu powinno sprawić, że wzrośnie zainteresowanie rynkiem przez większych graczy, dzięki czemu wzrosną obroty. NewConnect będzie też bardziej sprzężony z głównym rynkiem i z tym, co się dzieje na giełdach światowych. Takie rozwiązanie funkcjonuje na większości giełd – dodaje Rogalski.
Nie ma wątpliwości, że ta decyzja powinna pomóc przyciągnąć na rynek nowych inwestorów, dla których najważniejsza jest płynność rynku, a więc możliwość swobodnego i szybkiego obracania papierami. Na razie rynek nie jest głęboki. Jest na nim notowanych 13 spółek i prawdopodobnie do końca roku ich liczba przekroczy 20. Warto jednak podkreślić, że NewConnect cechuje się znacznie mniejszą zmiennością i większymi obrotami, niż początkowo zakładano. Od momentu, kiedy ruszyły notowania, a więc od 30 sierpnia, wskaźnik tego rynku, NCIndex, zmniejszył swoją wartość z wyjściowych 100 punktów do 70,4 pkt na zamknięciu w ostatni dzień października. Dzienne wahnięcia są jednak niewielkie – największe przypadły na początek września, kiedy trwała przecena na wszystkich rynkach. Wtedy wskaźnik NCI stracił najwięcej. Nieźle prezentują się również obroty. Na pierwszej sesji wyniosły one łącznie 34 mln zł, a później ustabilizowały się na poziomie kilku milionów złotych dziennie. Ich średnia wartość to ponad 3 mln zł na sesję.