Rząd wniósł ją w trybie pilnym, ponieważ obsługa numeru nie działa, jak powinna – operatorzy centrum ratownictwa nie dostają informacji o lokalizacji numeru wywołującego. Muszą się o nie zwracać do operatorów, co wydłuża czas reakcji służb ratowniczych.
Komisja Europejska pozwała w grudniu Polskę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości za nieprawidłowe funkcjonowanie numeru 112. Wyroku jeszcze nie ma, ale im dłużej będziemy czekać z wdrożeniem niezbędnych rozwiązań, tym większa szansa na karę finansową.
Znowelizowana ustawa nakłada na UKE obowiązek prowadzenia bazy danych. W przyszłym tygodniu Komisja Infrastruktury przeprowadzi drugie jej czytanie i, być może, skieruje pod obrady Sejmu.
– Po wejściu w życie noweli trzeba by jeszcze ogłosić przetarg na centralną bazę danych, która będzie obsługiwać system lokalizacyjny – powiedział Krzysztof Dyl, wiceprezes UKE.
Urząd dysponuje kwotą ok. 13 mln zł na stworzenie bazy, które otrzymał jako dofinansowanie z jednego z unijnych programów („Innowacyjna gospodarka”). Ok. 7,5 mln zł mają pochłonąć oprogramowanie i sprzęt, a 4 mln zł ekspertyzy i opracowanie koncepcji systemu. UKE chce wydać jeszcze 3,5 mln zł na adaptację pomieszczeń, w których staną serwery z bazą numerów przeniesionych.