Eldorado dla specjalistów

Boom był wyraźny – ubiegłoroczna liczba anonsów była o prawie 90 tys. wyższa niż rok wcześniej.

Jak wynika z danych Pracuj.pl, czołowego portalu rekrutacyjnego w Polsce, najłatwiej można było znaleźć pracę w handlu i sprzedaży. Z tej branży pochodziło prawie 36 tys. ogłoszeń, czyli niemal co piąte z opublikowanych w ubiegłym roku.

W czwartym kwartale, a więc w okresie handlowych żniw, na chętnych czekało ponad 10 tys. ofert, o 1000 więcej niż w III kwartale. Jak zauważa Przemysław Gacek, prezes grupy Pracuj (właściciela pracuj.pl), handel charakteryzuje się dużą rotacją pracowników i w rezultacie wiele firm tej branży cały czas szuka ludzi do pracy. Tym bardziej że rosnące zarobki i wydatki Polaków zachęcają sieci handlowe do inwestycji w nowe sklepy.

Specjaliści ds. sprzedaży mogli też przebierać w ofertach pracy w działach handlowych spółek. W minionym roku czekało tam na nich prawie 40 tys. propozycji, ponad dwa razy więcej niż w 2006 r., kiedy działy handlowe także zgłaszały największy popyt na pracowników.

Bankowość, finanse i ubezpieczenia awansowały w minionym roku na drugie miejsce wśród branż pod względem liczby ofert pracy. Specjaliści mieli tu do wyboru prawie 20 tys. ofert – prawie dwa razy więcej niż w 2006 r., gdy ta branża była na czwartej pozycji.

Jak już pisaliśmy, ubiegłoroczny wzrost popytu na pracowników w bankowości i finansach wynikał m.in. z szybkiego rozwoju sieci oddziałów wielu banków zachęconych do ekspansji koniunkturą w branży. Jeszcze większe tempo wzrostu liczby ofert widać było w działach finansowych firm, gdzie w ubiegłym roku oferowano prawie 18 tys. miejsc pracy, 2,4 razy więcej niż w 2006 r.

Wśród branż, które miały znaczący udział w ubiegłorocznej walce o pracowników, znalazły się też: przemysł ciężki, telekomunikacja i nowe technologie, a także przemysł lekki. Ten ostatni zgłosił prawie 14,9 tys. ofert, o 80 proc. więcej niż rok wcześniej.

Nieco mniej, bo 14,5 tys. miejsc pracy, oferowali pracodawcy z branży budownictwa i nieruchomości, choć to i tak prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej. Największy procentowy wzrost ofert pracy (o 119 proc.) nastąpił w branży chemicznej i prawniczej.

W firmowych działach najszybciej rósł popyt na specjalistów w księgowości, gdzie czekało prawie 6,5 tys. ofert (półtora raza więcej niż rok wcześniej) oraz w działach personalnych. Te ostatnie oferowały prawie 4 tys. miejsc pracy, o 140 proc. więcej niż w 2006 r. To i tak było kilkakrotnie mniej niż w działach handlowych, technologicznych czy finansowych.

Podobnie jak w poprzednich latach najwięcej ofert pracy czekało w ubiegłym roku na Mazowszu, Dolnym Śląsku i na Śląsku. Z tych trzech województw pochodziło prawie 45 proc. ogłoszeń zamieszczonych w ubiegłym roku na portalu. Doradcy z Pracuj.pl zwracają jednak uwagę na bardzo szybki, ponaddwukrotny, wzrost liczby ofert pracy w województwach: podlaskim, zachodniopomorskim i łódzkim. Podlaskie zamyka wprawdzie ubiegłoroczne zestawienie, ale i tak jego mieszkańcy mogli wybierać wśród prawie 4,3 tys. ofert pracy w regionie.

Wszystkie branże notowały w 2007 wzrost liczby ofert pracy. Koniunktura w gospodarce zachęciła do zwiększenia zatrudnienia nie tylko deweloperów, sieci handlowe i banki, ale także producentów odzieży i tkanin.