Rynek komórkowy bez dna

Koniec 2007 R.: 41,5 MLN aktywnych kart w komórkach polaków. Co prawda przybyło ich mniej niż w latach poprzednich, ale zdecydowanie więcej, niż się spodziewano

Aktualizacja: 26.01.2008 05:07 Publikacja: 26.01.2008 05:06

Rynek komórkowy bez dna

Foto: Rzeczpospolita

– Obserwowany wzrost był wyraźnie mniejszy niż w szczytowych latach 2004 – 2006, kiedy to rynek przyrastał o 5 – 6 milionów aktywacji rocznie, ale to zgodne z oczekiwaniami – mówi Emil Konarzewski, partner firmy doradczej Audytel.

Statystycznie na jednego Polaka przypada już 1,1 telefonu komórkowego, choć należy szacować, że dysponuje nimi około 32 – 33 mln Polaków. W ubiegłym roku przybyło 4,7 mln kart, czyli mniej niż rok wcześniej. Ale i tak około 50 proc. więcej, niż można się było tego spodziewać na początku roku.

– To wynik bardzo intensywnej dystrybucji usług na kartę – mówi menedżer jednego z operatorów. Orange oferował za darmo dodatkowe karty abonentom swoich usług. Dzisiaj dystrybuuje „darmówki” przez Internet. Play w ramach jednej tylko akcji promocyjnej rozdał 10 tys. kart. Starter Orange można mieć za darmo, ale z wliczoną pewną kwotą na usługi tej sieci (to dla operatora koszt zdobycia klienta). Oczywiście część klientów zużywa tę kwotę i... wyrzuca starter do kosza, a średnio jeszcze przez 12 miesięcy operatorzy liczą go jako aktywny. Stąd tak dużo statystycznych użytkowników. Karty kosztują niewiele, więc operatorom opłaca się zalewanie nimi rynku. Liczą, że przynajmniej część z „obdarowanych” zacznie korzystać z usług, a w przyszłości podpisze umowę abonamentową. Kalkulacja wydaje się słuszna.

Urząd Komunikacji Elektronicznej chciałby rozstrzygnąć, ile kart jest tak naprawdę w użyciu. Jak podał portal Telepolis, urząd zwrócił się do operatorów z pytaniem, z ilu kart przedpłaconych zarejestrowanych w sieci wykonano połączenia w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2007 r. operatorom przybyło prawie 2 mln nowych abonentów płacących rachunki (z uwzględnieniem oferty miks) i w znacznej części są to osoby, które wcześniej korzystały z usług na kartę.

– Wzrosła liczba nowych aktywacji abonamentowych, ale relatywnie szybciej liczba prolongat umów. Na rynku klientów abonamentowych bieżący rok powinien być nie gorszy od zeszłego – mówi Dariusz Chlastawa, szef sieci sprzedaży Punkt. Jak się zachowa cały rynek, znowu będzie zależało od determinacji operatorów w rozdawnictwie kart telefonicznych.

Z roku na rok przybywa aktywnych kart. Liczba realnych użytkowników nie rośnie jednak proporcjonalnie. Na rynku jest bardzo dużo nieużywanych kart zaliczanych do statystyk.

Emil Konarzewski partner firmy doradczej Audytel

W prognozie Audytelu sprzed dwóch lat przewidywaliśmy 4,14 mln nowych aktywacji telefonii komórkowej w 2007 r. Te dodatkowe pół miliona aktywacji, które pojawiły się w ubiegłym roku na rynku, to efekt wzmożenia się walki konkurencyjnej wynikającej z pojawienia się na rynku nowej sieci Play i – w mniejszym stopniu – kilku wirtualnych operatorów komórkowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

l.dec@rp.pl

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca