Płatne obwodnice miast

Od 2010 r. trzeba będzie płacić za przejazd drogami wokół miast. Grozi to m.in. mieszkańcom aglomeracji śląskiej. Można tego uniknąć, ale konieczne są zmiany w prawie

Aktualizacja: 14.02.2008 07:50 Publikacja: 14.02.2008 02:07

Płatne obwodnice miast

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

– Obowiązuje nas ustawa o autostradach płatnych, która nie przewiduje tu wyjątków – mówi „Rz” Janusz Koper, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad. Na razie z autostrad wybudowanych przez państwo kierowcy korzystają bezpłatnie. – To jednak ma się zmienić w ciągu najbliższych dwóch lat – zapowiada.

Trwa przetarg na wybór firm, które zajmą się poborem opłat na istniejących trasach. Płatne mają też być wszystkie kolejne nowo powstające odcinki autostrad. Opracują one system pobierania opłat i zamontują bramki do ich poboru. To oznacza, że płatny będzie również przejazd tymi fragmentami autostrad, które są jednocześnie obwodnicami miast. Wszystko zależy od tego, gdzie zostaną zamontowane bramki. Problem może dotknąć m.in. mieszkańców Łodzi, Wrocławia, Częstochowy i Śląska.

– Na obszarze aglomeracji śląskiej taki pomysł jest praktycznie niemożliwy do wprowadzenia – mówi Janusz Moszyński, były marszałek woj. śląskiego. – Autostradą A4, która jest jednocześnie obwodnicą Katowic, codziennie do pracy dojeżdża kilkadziesiąt, jak nie kilkaset tysięcy osób.

Możliwe jednak, że po 2010 r. za korzystanie z tego odcinka płaciliby tylko przejeżdżający tranzytem, ruch lokalny zaś byłby bezpłatny. Takie właśnie rozwiązanie udało się wypracować w przypadku obwodnicy Poznania w ciągu autostrady A2 wybudowanej przez prywatną firmę.

– Obwodnica o długości ok. 13 km znajduje się między dwoma bramkami rozstawionymi w odległości ok. 50 km. Za korzystanie z samej obwodnicy w ruchu lokalnym opłat nie pobieramy, ale za przejechanie całego 50-km odcinka już tak – mówi Zofia Kwiatkowska, rzecznik Autostrady Wielkopolskiej, spółki zarządzającej A2. Taki zapis znalazł się w umowie, jaką rząd podpisał ze spółką na zarządzanie autostradą.

– Nigdy nie braliśmy pod uwagę możliwości, by obwodnica była drogą płatną – podkreśla Wojciech Jankowiak, wicemarszałek woj. wielkopolskiego. – Obwodnica to część systemu komunikacyjnego Poznania. Wprowadzenie opłat na tej trasie sprawiłoby, że cały ruch powróciłby na ulice miasta i je zakorkował.

Samorządowcy podkreślają, że dla nich od zawsze oczywistą rzeczą było, że obwodnice nie będą płatne. – My nie budujemy obwodnic, tylko autostrady, przenoszące poza granice miast ruch tranzytowy, które przy przy okazji odciążają ulice aglomeracji – argumentuje dyrektor Janusz Koper.

Rząd jednak przy pobieraniu opłat za korzystanie z autostrad się nie upiera. – Minister infrastruktury zlecił nam analizę problemu i opracowanie sposobu jego rozwiązania. Przedstawimy nasze propozycje w ciągu miesiąca lub dwóch – deklaruje Koper. Ostrzega jednak, że – jego zdaniem – rozwiązanie tego problemu nie będzie łatwe i niezbędne są zmiany w obowiązującym prawie. Dziwi to z kolei ekspertów.

– Zgodnie z ustawą to rząd rozporządzeniem decyduje o tym, jaki odcinek będzie płatny, a jaki nie – mówi Adrian Furgalski, ekspert ds. transportu w Zespole Doradców Gospodarczych TOR. – Płatne obwodnice są zaprzeczeniem idei ich budowania.

Rozwiązanie takie oczywiście istnieje, ale problemem są pieniądze (a raczej ich brak) na utrzymanie autostrad. Na trasach bezpłatnych się nie zarabia. – Szczególnie kłopotliwe może być to w przypadku autostrad budowanych w systemie koncesyjnym – mówi Koper. – Im większa liczba odcinków bezpłatnych dla kierowców, tym wyższe mogą być rachunki wystawiane przez koncesjonariuszy Skarbowi Państwa. Jak dodaje, tego Krajowy Funduszu Drogowy, który i tak pęka w szwach, może nie wytrzymać.

– Obowiązuje nas ustawa o autostradach płatnych, która nie przewiduje tu wyjątków – mówi „Rz” Janusz Koper, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad. Na razie z autostrad wybudowanych przez państwo kierowcy korzystają bezpłatnie. – To jednak ma się zmienić w ciągu najbliższych dwóch lat – zapowiada.

Trwa przetarg na wybór firm, które zajmą się poborem opłat na istniejących trasach. Płatne mają też być wszystkie kolejne nowo powstające odcinki autostrad. Opracują one system pobierania opłat i zamontują bramki do ich poboru. To oznacza, że płatny będzie również przejazd tymi fragmentami autostrad, które są jednocześnie obwodnicami miast. Wszystko zależy od tego, gdzie zostaną zamontowane bramki. Problem może dotknąć m.in. mieszkańców Łodzi, Wrocławia, Częstochowy i Śląska.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?