Aktualizacja: 17.06.2021 06:34 Publikacja: 16.06.2021 21:00
Foto: Bloomberg
W wydanym w środę raporcie zrzeszająca pozarządowe organizacje działające na rzecz czystego transportu T&E uważa, że władze Unii Europejskiej powinny tak ustalić wiążące cele redukcji emisji CO2 z samochodów, by dwie trzecie nowych aut sprzedawanych w 2030 r. było w pełni elektrycznych. W 2035 r. napęd elektryczny powinny mieć już wszystkie nowe samochody.
Dla realizacji tych planów do unijnych regulacji należałoby wprowadzić wyższy cel redukcji emisji CO2 z nowych samochodów wobec obowiązującego od ub.r. limitu (średnio 95 g/km CO2 na samochód) – o 25 proc. w 2025 r. i o 40 proc. w dwa lata później. – Jest to niezbędne, by elektryczne samochody były dostępne, a europejski przemysł motoryzacyjny konkurencyjny na światowych rynkach – stwierdza T&E. Kolejnym etapem było zredukowanie emisji o 65 proc. w 2030 r., a następnie całkowite wycofanie pojazdów z silnikami spalinowymi w 2023 r.
Dmitrij Miedwiediew zniknął z przestrzeni publicznej wraz ze swoimi ociekającymi żółcią wpisami w mediach społec...
Z końcem maja kończy się moja rola w zespole ds. deregulacji — powiedział PAP Rafał Brzoska, przedstawiciel prze...
Do KPRM trafiła ocena skutków regulacji powstającego właśnie systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (...
InPost przejmuje Yodel i umacnia się w Wielkiej Brytanii. Georgia Meloni może odmrozić relacje USA–UE. Xi Jinpin...
Nieznacznie więcej firm uważa, że zmniejszenie biurokracji obniży ich koszty niż skróci czas oczekiwania na admi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas