[b]RZ: Przyszłoroczna strategia KW jest ambitna.[/b]
[b]Mirosław Kugiel:[/b] Na 2009 r. planujemy wydobycie podobne jak w 2008 r., czyli ok. 44 mln ton. Jest więc nadzieja, że zahamujemy spadek produkcji – to nasz cel strategiczny. Od 2010 r. wzrośnie o 1 mln ton, w 2011 r. o kolejny 1 mln ton, by ustabilizować się powyżej 46 mln ton. W 2015 r. chcemy dojść do 48 – 49 mln ton. Do 2015 r. musimy wydać ponad 9 mld zł, by to zrealizować. Z amortyzacji mamy ok. 6 – 6,5 mld zł. Resztę musimy pozyskać z rynku. Chodzi m.in. o dokapitalizowanie KW potrzebne na spłatę zobowiązań przejętych po byłych spółkach węglowych. Na inwestycje w 2009 r. planujemy wydać 1,33 mld zł. W tym roku wydamy 950 mln zł.
[b]Skoro mowa o dokapitalizowaniu, wicepremier Waldemar Pawlak powiedział, że będzie. Ale resort skarbu nabiera wody w usta.[/b]
Im ciszej, tym może efekt będzie lepszy. Rozmowy się toczą, nie chcę zapeszać.
[b]W tym roku musieliście ograniczyć eksport, na którym można było lepiej zarobić.[/b]