Najwyższa Izba Kontroli nie zostawiła suchej nitki na ustawie, która w 2019 r. zamroziła ceny prądu. Wprowadzenie tego mechanizmu wywołało już wtedy falę krytyki ekspertów i obawy o straty wśród firm energetycznych, które w zamian za utrzymanie rachunków dla klientów na poziomie z roku 2018, otrzymały od państwa rekompensaty.
Trzy firmy handlujące energią zgłosiły się do ministra właściwego do spraw energii z wezwaniem do zapłaty odszkodowania z tego tytułu. Łączna wysokość odszkodowań, o które ubiegają się firmy, wynosi ok. 87,7 mln zł. Miażdżący raport NIK na temat sposobu tworzenia mechanizmu zamrożenia cen może wywołać falę kolejnych roszczeń.