W całym 2008 r. strata netto holenderskiego producenta sprzętu elektronicznego, oświetleniowego i medycznego wyniosła 186 mln euro, podczas gdy jeszcze rok wcześniej zysk netto wyniósł ponad 4 mld euro. Słaby był zwłaszcza ostatni kwartał ub.r. – spadek sprzedaży o 12, 6 proc. (do 7,6 mld euro) i strata netto 1,47 mld euro, podczas gdy rok wcześniej Philips zanotował 1,4 mld euro zysku. Wyniki są jeszcze gorsze od prognoz analityków, którzy i tak spodziewali się dużych strat. Jak wyjaśnia firma w komunikacie, słaby raport kwartalny ma związek nie tylko ze spowolnieniem sprzedaży na całym świecie, ale także z odpisami z tytułu np. przejęcia spółki Lumileds oraz akcji w NXP Semiconductors i LG Display. O ile może to tłumaczyć wynik na poziome netto, o tyle Philips zanotował także spadek rocznych przychodów ze sprzedaży o ponad 2 proc., do 26,4 mld euro. Firma z powodu tak słabych wyników zamroziła program skupu swoich akcji oraz planuje zwolnienie 6 tys. osób.

– Redukcja dotknie wszystkie części firmy i przyniesie 400 mln euro oszczędności – zapowiada Gerard Kleisterlee, prezes Royal Philips Electronics. Nie podał jednak szczegółów, jak duże będą zwolnienia w poszczególnych krajach, w których działa koncern. Firma znana głównie ze sprzętu elektronicznego oraz oświetleniowego ma 128 tys. pracowników w ponad 60 krajach. W Polsce Philips w czterch zakładach zatrudnia blisko 9 tys. osób, produkuje sprzęt oświetleniowy.

– Zareagowaliśmy na światowy kryzys już wcześniej, dostosowując poziom zatrudnienia do gorszej koniunktury. W naszym największym zakładzie w Pile rozpoczęliśmy już w ubiegłym tygodniu wręczanie wypowiedzeń, redukcja obejmie 5 proc. załogi, czyli do 230 osób. Nie ma w tej chwili decyzji w sprawie innych zwolnień w Polsce – mówi „Rz” Krzysztof Kouyoumdjian, rzecznik prasowy Philips Polska. Jak wyjaśnia, firma szuka też innych oszczędności i stara się redukować pozostałe koszty, nie są także przedłużane umowy z pracownikami czasowymi.

Złe wyniki Philipsa nie są wyjątkiem – w ciągu ostatnich tygodni o stratach poinformowały też LG, Samsung i Sony. Roczna strata tej trzeciej firmy ma sięgnąć aż 2,9 mld dolarów.