Zaliczki dla firm do 20 procent

Łatwiej będzie rozpocząć inwestycje. Przedsiębiorstwa będą mogły z góry otrzymać do 1/5 dotacji

Publikacja: 03.02.2009 03:08

Na liście tzw. projektów kluczowych jest już 548 inwestycji o wartości 194 mld zł, z czego UE dołoży

Na liście tzw. projektów kluczowych jest już 548 inwestycji o wartości 194 mld zł, z czego UE dołoży 117 mld zł.

Foto: Rzeczpospolita

Znane są już szczegółowe zasady udzielania zaliczek dla firm korzystających z funduszy UE. – Ich wysokość ma wynieść do 20 proc. unijnego dofinansowania – poinformował wczoraj Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.

Przykładowo, jeśli firma planuje projekt o wartości 20 mln zł, z czego Unia ma dołożyć 50 proc., zaliczka wyniesie do 2 mln zł. Zdaniem resortu rozwoju zaliczki powinny być wypłacane w systemie transzowym. Oznacza to, że na początek firma dostanie owe 20 proc. dotacji, po rozliczeniu tej transzy dostanie kolejną – także w wysokości 20 proc. dotacji, itp. – Dzięki temu całość unijnej pomocy zostanie wypłacona z góry, a nie w formie refundacji – podkreśla Pawłowski.

Resort rozwoju liczy, że dzięki przedpłatom zniknie obecny problem wielu firm z pozyskaniem kredytu na unijne inwestycje. Tym bardziej że zaliczki będą dostępne dla tych kilkuset przedsiębiorstw, które już podpisały umowę o dotacje i są właśnie na etapie rozpoczynania projektów. Niestety, eksperci inaczej oceniają sytuację.

– Trzeba pamiętać, że oprócz wydatków zwracanych z UE firma musi wyłożyć 30 – 50 proc. własnych środków, często z kredytu. Nie sądzę, by zaliczki w istotny sposób zmieniły negatywne obecnie podejście banków do inwestorów – uważa Michał Gwizda z firmy doradczej Accreo Taxand. – Banki przestały ufać komukolwiek, wychodząc z założenia, że nawet inwestycja współfinansowana z UE może się nie udać.

Arkadiusz Lewicki ze Związku Banków Polskich stanowczo zaprzecza, by banki wycofały się z kredytowania projektów unijnych. Ale przyznaje, że problem jest i zaliczki nie są jedynym antidotum. – Wiele projektów, które były wykonalne jeszcze pół roku temu, obecnie, przy tak szybko zmieniających się warunkach rynkowych, może mieć problem z realizacją. Eksperci bankowi starają się to zdiagnozować, jeszcze zanim zaczną się kłopoty – mówi Lewicki.

Z kolei Paweł Tynel z Ernst&Young zwraca uwagę, że zaliczki niosą także pewne ryzyko dla przedsiębiorców. W razie wstrzymania inwestycji przedpłatę trzeba będzie zwrócić wraz z karnymi odsetkami, które obecnie wynoszą 11,5 proc.

MRR przedstawiło też wyniki kolejnej weryfikacji listy najważniejszych projektów, które mają dostać dotacje w trybie pozakonkursowym. W porównaniu z lipcem z listy usunięto 20 projektów wartych 5,9 mld zł. Za to dodano 37 nowych pozycji (z zakresu środowiska i transportu) o wartości 9,8 mld zł.

Znane są już szczegółowe zasady udzielania zaliczek dla firm korzystających z funduszy UE. – Ich wysokość ma wynieść do 20 proc. unijnego dofinansowania – poinformował wczoraj Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.

Przykładowo, jeśli firma planuje projekt o wartości 20 mln zł, z czego Unia ma dołożyć 50 proc., zaliczka wyniesie do 2 mln zł. Zdaniem resortu rozwoju zaliczki powinny być wypłacane w systemie transzowym. Oznacza to, że na początek firma dostanie owe 20 proc. dotacji, po rozliczeniu tej transzy dostanie kolejną – także w wysokości 20 proc. dotacji, itp. – Dzięki temu całość unijnej pomocy zostanie wypłacona z góry, a nie w formie refundacji – podkreśla Pawłowski.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?