Takie informacje „Rzeczpospolita” uzyskała od giełdowych maklerów w Londynie. Richard Worthington, prezes i jeden z głównych udziałowców Coffee-heaven, ucina jednak w rozmowie z „Rz” wszystkie pytania.
– Bez komentarza – mówi. W końcu wyjaśnia, że jego sieć nie jest na sprzedaż. – Dlaczego miałbym sprzedawać coś, co się rozwija i dobrze prosperuje? – pyta retorycznie.
Akcje Coffeeheaven notowane na rynku dla mniejszych spó-łek londyńskiej giełdy (AIM) podrożały w piątek o ponad jedną czwartą (maksymalnie do 16,5 funta za sztukę). Dzień wcześniej spółka odnotowała rekordowe w ostatnich miesiącach obroty. Właściciela zmieniło prawie 6 procent akcji Coffeeheaven. Nic dziwnego, że znów pojawiły się spekulacje, iż sieć jest celem przejęcia. Podobne informacje podgrzewały atmosferę wokół sieci już w czerwcu minionego roku. Wówczas inwestorzy w Londynie spekulowali, że swojego konkurenta (m.in. w Polsce) przejąć chce brytyjski koncern spożywczo-gastronomiczny Whitbread, do którego należy sieć barów kawowych Costa Coffee. W Polsce liczy ona 16 kawiarni. Do końca 2011 roku Brytyjczycy zamierzali zwiększyć tę liczbę do 100. Z kolei Coffeeheaven jest firmą działającą wyłącznie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Najbardziej dynamicznie rozwija się właśnie w Polsce, gdzie ma 55 lokali (plus 36 w regionie).
Krzysztof Gryczman, przewodniczący rady nadzorczej spółki eCoffee, która odpowiada u nas za rozwój Costa Coffee, jest sceptyczny wobec powyższych informacji. Jego zdaniem czeka nas okres mniej dynamicznego rozwoju branży. – W Polsce jako franczyzobiorca Costa Coffee zamroziliśmy rozwój kawiarni – ujawnia „Rz”. Wyjaśnia, że należące do sieci kawiarnie notują wzrost przychodów, spada jednak dynamika tego wzrostu.
Jest to już kolejna z kawowych sieci, która zdecydowała się na ograniczenie rozwoju w Polsce. Na jesieni ubiegłego roku Ruch ogłosił zahamowanie rozbudowy swojej sieci „i coffee” (przejmując wcześniej sieć Mercer’s i część Tchibo).