„Celem ankiety jest przeprowadzenie analizy całego sektora, aby zidentyfikować ewentualne nieprawidłowości w funkcjonowaniu rynku” – napisano we wstępie dokumentu Komisji. Przygotowała ona 57 pytań dotyczących nie tylko producentów, ale także sieci. Szczegółowy raport na ten temat ma powstać jesienią 2009 r.
Komisję interesuje np. to, czy na szczeblu krajowym lub regionalnym istnieją przepisy określające opłaty z tytułu przyjęcia towaru do sprzedaży lub specjalnych budżetów na promocje. Sieci naliczają dostawcom dodatkowe płatności np. na wydawanie gazetek z promocjami. Nie dość, że firma musi zapłacić za druk, to jeszcze zmniejszyć cenę produktów, który ma się w niej znaleźć.
– Raport o handlu w Unii to sygnał, że Komisja dostrzega, iż są problemy ze współpracą dostawców z sieciami – mówi Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka. Jak wyliczyły firmy mleczarskie, aby ich produkt mógł się znaleźć w sieci, muszą wnieść ok. 20 dodatkowych opłat. Przypada na nie od kilkunastu do nawet 20 proc. obrotów z sieciami.
W zbieraniu dokumentów pośredniczy Polska Federacja Producentów Żywności. – Komisja chce poznać m.in. nieprawidłowości w handlu – tłumaczy Andrzej Gantner, dyrektor generalny PFPŻ. Co cieszy jego organizację, Bruksela chce dowiedzieć się jak najwięcej o opłatach półkowych. Zdaniem wielu firm jest to największy problem we współpracy z sieciami. – Usługi te stanowią od dawna istotny i wartościowy składnik współpracy z dostawcami, służą wspieraniu sprzedaży, co się przekłada na zwiększony zysk zarówno dostawców, jak i sieci – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Z szacunków „Rz” wynika, że firma o rocznych przychodach ok. 500 mln zł za obecność w jednej sieci musi zapłacić od 500 tys. do ponad 5 mln zł. Najwięcej pieniędzy pochłaniają wejście do sieci, promocje oraz stałe opłaty uzależnione od wielkości obrotu, z których producent nie może zrezygnować. Za włączenie produktów do oferty dużych sieci firmy płacą jednorazowo nawet 1 mln zł.