– W tym tygodniu opublikujemy zaproszenie do udziału w przetargu na polmosy Józefów i Bielsko – Biała – informuje „Rz” Maciej Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa. Na sprzedaż zostanie wystawionych po 85 proc. akcji obu firm.
Bielsko-Biała i Józefów to dwie największe z niesprywatyzowanych do tej pory wytwórni wódek w kraju. Ich łączne udziały w polskim rynku wartym niemal 13 mld zł wynoszą ok. 3,5 proc. Poprzednia sprzedaży polmosów została przerwana przez Ministersto Skarbu na początku kwietnia 2009 r. W przypadku Bielska — Białej powodem decyzji resortu była zbyt niska cena zaproponowana przez inwestorów. Zakończenie negocjacji w sprawie sprzedaży Józefowa związane jest z nowelizacją ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Obydwa polmosy potrzebują wsparcia finansowego. — Nie wiadomo, jak długo zakłady państwowe będą mogły funkcjonować bez dodatkowych środków na inwestycje — ostrzega Leszek Wiwała, prezes Polskiego Przemysłu Spirytusowego.
— Jesteśmy w stanie nadal się rozwijać, a z pieniędzmi, które mógłby zainwestować nowy właściciel byłoby nam łatwiej konkurować z największymi w branży – mówi Ryszard Malinowski, prezes Polmosu Bielsko – Biała.
Ministerstwo liczy na zainteresowanie polmosami. Nie wyklucza także, że uda się je sprzedać jeszcze w tym roku. Jednak w branży spirytusowej mówi się, że chętnych może być niewielu ze względu na trudną sytuację na rynku wódki. Z powodu podwyżki akcyzy i kryzysu jej sprzedaż spadła w tym roku o ok. 10 proc.
– Szkoda, że ministerstwo nie zrealizowało pierwszych planów prywatyzacyjnych, które zakładały zbycie państwowych polmosów na początku 2008 r. Wtedy zainteresowanie wśród inwestorów było znacznie większe – uważa Leszek Wiwała.