O kontroli urzędników KE informuje agencja Reutera powołując się na wypowiedź Jonathana Todda, rzecznik Komisji do spraw konkurencji. Jego zdaniem były podstawy, by przypuszczać, że CEZ sam lub w powiązaniu z innymi spółkami, mógł spowodować naruszenie zasad wolnej konkurencji. Celem ewentualnych tego typu działań miała być według Todda chęć umocnienia dominującą pozycję na rynku energii elektrycznej w Czechach.
- Jesteśmy przekonani, że wszystkie podejmowane przez nas kroki na rynku energii były w zgodzie z przepisami, zasadami i dobrymi praktykami - powiedział Ladislav Kříž, rzecznik prasowy CEZ-u. Kiedy będą znane wyniki kontroli w czeskim koncernie KE na razie nie ujawniła.