Węgiel, zarówno kamienny jak i brunatny, z powodu dużych mrozów szybko zaczyna znikać z przykopalnianych składów. Cena węgla kamiennego dla odbiorcy indywidualnego kształtuje się na poziomie ok. 700-800 zł za tonę. Ten importowany jest nieco tańszy, ale nie dla detalicznego odbiorcy. A tona węgla brunatnego kosztuje ok. 215 zł za tonę.

Oczywiście zużycie brunatnegon paliwa, które jest mniej kaloryczne, jest większe, ale za to wzrost cen nie jest tak znaczący, jak w przypadku innych surowców grzewczych.

W kopalni węgla brunatnego w Sieniawie węgiel schodzi praktycznie na bieżąco. – Nie da się ukryć, iż sroga zima zaowocowała zwiększonym popytem na to paliwo. Największym zainteresowaniem cieszy się węgiel gruby i groszek, który najczęściej kupują indywidualni odbiorcy – mówi Rafał Tomaszewski, dyrektor do spraw handlu i marketingu KWB „Sieniawa”.

Warto zauważyć, że brunatne paliwo staje się coraz bardziej popularne. – Prócz indywidualnych odbiorców, coraz częściej na ten typ ogrzewania przechodzą spółdzielnie mieszkaniowe, producenci drobiu, czy producenci z branży ogrodniczej. Podyktowane jest to atrakcyjną ceną tego paliwa – dodaje Tomaszewski.

W pierwszych dniach nowego roku nie ma jeszcze bardzo dużych kolejek w kopalniach, jednakże trudno jest prognozować na ile wystarczą obecne zapasy węgla.