„Dialog, który ma być ideą naczelną Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników został zastąpiony przez narzucanie własnego zdania i pozorowanie rozmów przez stronę rządową z jednej strony, a z drugiej strony przez arogancję i butę uprawianą przez prezesów górniczych pracodawców. Skoro resort gospodarki nie stoi na straży realizacji ustaleń z posiedzeń Zespołu, a niektórzy prezesi spółek węglowych lekceważą stronę społeczną, to nie widzimy sensu uczestniczenia i legitymizowania fikcji bezproduktywnych rozmów.

Nam, przedstawicielom strony społecznej zależy na dialogu, wyrażaniu żywotnych interesów górników i na tym, by wszystkie poczynione ustalenia, zostały zrealizowane, a nie na uprawianiu fikcji” – czytamy w komunikacie Sierpnia'80. Pismo od związkowców zostało wysłane do Waldemara Pawlaka, wicepremiera i ministra gospodarki nadzorującego górnictwo.

Górniczy zespół trójstronny odbywa sie raz na kilka miesięcy. Biorą w nim udział przedstawiciele strony rządowej, pracodawców i strony społecznej. Zdaniem tej ostatniej zespół nie ma w tym momencie sznas na działanie, bo nie ma dialogu z górnikami (chodzi m.in. o odblokowania przyjęć do pracy w kopalniach, poprawę stanu bezpieczeństwa, gwarancję środków na inwestycje czy zniesienie obowiązku odrabiania chorobowego i dni oddawania krwi w liczeniu emerytury).