Polska obok Francji i Hiszpanii jest największym odbiorcą pomocy żywnościowej.
Program, którego celem było początkowo rozdzielanie nadwyżek produktów rolnych, wprowadziło już 20 państw unijnych. W ten sposób likwidowane są stare zapasy interwencyjne zbóż, cukru i mleka w proszku. W ich miejsce kupowane są nowe towary. Początkowo w latach 80-tych na pomoc kierowano rocznie niecałe 100 mln euro, w 2008 r. budżet zwiększono do 300 mln euro, zaś w 2009 - do 500 mln euro.
— Program pomocy dla osób najbardziej potrzebujących świadczy o tym, że wspólna polityka rolna adresowana jest nie tylko do rolników, ale do wszystkich obywateli UE. Szacuje się, że w ubiegłym roku 13 mln. osób korzystało z różnych krajowych programów — powiedział komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich, Dacian Ciolos.
Przetargi na dostawy żywności w Polsce organizuje Agencja Rynku Rolnego. W ubiegłym roku wydała na pomoc dla 4 mln osób 286 mln zł. Według najnowszych szacunków, średnio 17 proc. populacji Unii Europejskiej żyje poniżej progu ubóstwa lub na jego granicy i w związku z tym boryka się z niedostatkiem żywności, nie będąc na przykład w stanie zapewnić sobie co drugi dzień pełnowartościowego posiłku. W przyszłym roku po raz pierwszy do programu dołączy Republika Czeska.