5200 metrów – to długość nowej ściany wydobywczej w Bogdance. Wydobycie węgla ze ściany - giganta ruszy w przyszłym roku na nowym polu wydobywczym Stefanów. – Będzie to nawet ponad 20 tys. ton węgla na dobę – mówi „Rzeczpospolitej” Zbigniew Stopa, wiceprezes Lubelskiego Węgla.
Dla porównania wydobycie dobowe w największych polskich kopalniach (a każda ma po kilka ścian) wynosi ok. 15-17 tys. ton węgla, na świecie z największych ścian udaje się wydobyć ok. 20 tys. to węgla na dobę. Długość, czyli tzw. wybieg ściany, wynosi przeciętnie do 2 tys. metrów (na Śląsku to zwykle ok. 1 tys. m).
Nowa ściana Bogdanki to część wartej 1,5 mld zł inwestycji w pole Stefanów, dzięki której giełdowa kopalnia podwoi w 2014 r. wydobycie do 11,5 mln ton węgla rocznie. Już od przyszłego roku, m.in. dzięki nowej ścianie, będzie ono wyższe niż w tym (w 2010 r. 5,8 mln ton, w 2011 r. ok. 7 mln ton).
Na największej ścianie pracować będzie tzw. strug – maszyna do eksploatacji niskich pokładów, poniżej 1,5 m. Bogdanka kupiła go od Bucyrusa za ok. 150 mln zł.
– Na wiosnę będzie montowany w nowej ścianie, pełne możliwości osiągnie w połowie roku – mówi Stopa. Strug w Bogdance pracował już na jednej ścianie, osiągnął 16 tys. ton dobowego wydobycia. Spółka nie wyklucza zakupu kolejnej takiej maszyny. To dzięki niej Bogdanka odnotowała wzrost wydobycia węgla handlowego w pierwszych trzech kwartałach tego roku o ponad 11 proc.