Nieoficjalnie wśród osób z rynku kapitałowego dyskutuje się o tym, że KGHM mógłby zaangażować się w prywatyzację Enei. Resort, kontrolujący 32 proc. akcji Polskiej Miedzi, negocjuje sprzedaż 51 proc. papierów Enei, wartych według wyceny rynkowej 5 mld zł, z francuskim koncernem Electricite de France (EdF). – Trwa proces prywatyzacyjny – ucina Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa.
Od KGHM nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnych inwestycji w sektorze energetycznym. A to element strategii dywersyfikacji przychodów. Spółka ma kilka proc. akcji Tauronu i opcję zwiększenia udziału do 11 proc. Firmy chcą wybudować nowy blok w Elektrowni Blachownia za ok. 1-1,4 mld euro (3,9-5,5 mld zł). Prezes KGHM Herbert Wirth nie wykluczył też wspólnej inwestycji w atom.
– Zakup akcji Enei przez KGHM to byłby rozsądny pomysł. Zamiast czekać do 2017 roku, kiedy powstanie blok w Elektrowni Blachownia albo angażować się w energetykę jądrową KGHM może kupić aktywa już istniejące – mówi Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK.
[wyimek]8,35 mld zł ma wynieść prognozowany na 2011 r. zysk netto KGHM[/wyimek]
Część analityków wskazuje, że KGHM mógłby też się mocniej zaangażować w Tauron. Sposobnością byłaby oczekiwana sprzedaż około 10 proc. państwowych walorów spółki, wartych nieco ponad 1 mld zł. – Mogły kupić je fundusze w transakcjach pakietowych. Ale w obecnej sytuacji sprzedaż w ręce KGHM byłaby łatwiejsza – mówi jeden z analityków.