Reklama

Ukraińska benzyna chrzczona węglem

Trzeba uważać co się tankuje na ukraińskich stacjach benzynowych. Do baku zamiast benzyny 95 można nalać ...węgla.

Publikacja: 30.03.2011 09:02

Ukraińska benzyna chrzczona węglem

Foto: Bloomberg

Od 20 do 40 proc. paliwa na ukraińskich stacjach benzynowych to podróbki, nie mające nic wspólnego z benzyną. Oszustwa wykryła na licznych stacjach kontrola Komitetu Ochrony Konsumentów.

- W dystrybutorze, gdzie powinna znajdować się benzyna 95-oktanowa, faktycznie był produkt przerobu węgla. Oczywiście można go rozcieńczyć kondensatem gazowym lub benzyną, aby zgadzały się oktany, ale ani zestaw frakcji, ani cechy fizyczne i chemiczne nie odpowiadają żadnym standardom - wyjaśnił Andriej Pasysznik szef Komitetu.

Chrzczona węglem benzyna najczęściej trafia się na stacjach mało znanych marek, ale zdarza się także w największych sieciach.

- To efekt braku państwowej kontroli jakości. Na ten cel przez kilkanaście lat nie przeznaczano na Ukrainie żadnych pieniędzy z budżetu. Dlatego teraz właściciel auta, którego silnik zostanie zniszczony taką węglową benzyną, jest bez szans w sądowej walce ze stacją, która sprzedała oszukane paliwo -dodaje Pasysznik.

Jedyna rada to korzystać ze sprawdzonych sieci renomowanych koncernów, które same mają system kontroli jakości paliwa. Choć i tam oszustwa się zdarzają, ale rzadziej.

Reklama
Reklama

Rząd w Kijowie także dopomógł fałszerzom paliw, odkładając w czasie wprowadzenie standardów jakości - Euro-4 i Euro-5. Miały wejść w życie w tym roku, ale nie wejdą.

Biznes
Były szef IKEA rywalizuje z Szymonem Hołownią o stanowisko w ONZ
Biznes
Szczyt w Egipcie. Apple i polskie OZE, umowa handlowa UE–Ukraina zaakceptowana
Biznes
Cyberbezpieczeństwo – regulacje niezbędne, ale w granicach rozsądku
Biznes
Wojna handlowa powraca, program Orka i bunt europejskiego przemysłu
Biznes
Przemysław Kuna, prezes UKE: Jestem i będę niezależnym regulatorem
Reklama
Reklama