Nieco mniej, bo ok. 90 proc. powiedziało nie dla prywatyzacji. Frekwencja 75 proc. – wynika z nieoficjalnych informacji
- Dokładne liczenie jeszcze trwa, oficjalne wyniki w poniedziałek – mówi nam jeden ze związkowych szefów. Jak udało się nam dowiedzieć, na pytanie dotyczące walki o 10 proc. podwyżek nawet w postaci blokady wysyłki węgla z pięciu kopalń JSW, tak powiedziało zdecydowanie ponad 90 proc. załogi. A w głosowaniu wzięło udział 75 proc. ogółem zatrudnionych (w JSW pracuje 22,6 tys. ludzi). Według szacunkowych wyników nieco mniej, bo ok. 90 proc. górników opowiedziało się przeciwko prywatyzacji JSW (upublicznienie spółki na GPW planowane jest na 30 czerwca).
Związki zawodowe oficjalne wyniki głosowania przekażą zarządowi spółki w poniedziałek o godz. 10, potem zaplanowana jest konferencja prasowa. Z informacji „Rz" wynika, że sztab protestacyjny JSW spotka się we wtorek. Wtedy można się spodziewać decyzji dotyczących strajku. Na razie od 28 marca w spółce trwa pogotowie strajkowe. Jeśli dojdzie do zaostrzenia sytuacji, najprawdopodobniej najpierw odbędzie się dwugodzinny strajk ostrzegawczy, być może wstrzymane zostanie wydobycie, może też dojść do blokady wysyłki węgla. Wszystko to wpłynie na zmniejszenie przychodów w JSW.
- Inwestorzy patrzą teraz na to, co dzieje się w spółce i na pewno taka sytuacja to nie jest dobry PR, a przecież JSW to wielka firma, gdyby nie tak napięta sytuacja jej debiut mógłby być tak spektakularny, jak Bogdanki. W tej sytuacji trudno się tego spodziewać – mówi „Rz" osoba w branży.
Grupa węglowo-koksowa na bazie JSW wyceniana jest na 10-11 mld zł (wliczając w to Kombinat Koksochemiczny Zabrze, którego 85 proc. skarb państwa wniesie do spółki jeszcze przed debiutem, w jego skład wchodzą trzy koksownie). Skupia pięć kopalń, jest właścicielem koksowni Przyjaźń. W ubiegłym roku jej zysk netto wyniósł według szacunków „Rz" ok. 900 mln zł (spółki węglowe nie mają jeszcze zatwierdzonych przez WZA wyników, poza tym JSW ich nie ujawnia z powodu przygotowań do debiutu). Jastrzębska Spółka Węglowa jest największym w UE producentem węgla koksowego, bazy do produkcji stali. Teraz na ten surowiec jest koniunktura, tona surowca kosztuje na świecie ok. 330 dolarów bijąc rekordy cenowe z 2008 r.