Wyniki kontroli przeprowadzonej w pierwszym kwartale przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych są przerażające - rośnie liczba nieprawidłowo oznakowanego jedzenia.
W przypadku herbat i herbatek owocowych problem dotyczył 26 proc. skontrolowanych towarów, o 3 pkt.proc. więcej niż rok wcześniej. Z 27 proc. w 2010 roku do 35 proc. w 2011 roku zwiększył się odsetek źle oznakowanych kaw, a z 18 proc. do 25 proc. napojów spirytusowych.
Słabo wypadły także fermentowane napoje winiarskie - wzrost o 13 pkt.proc., do 31 proc. Lepiej wypadły jedynie napoje bezalkoholowe (spadek z 33 proc. do 27 proc.).
Jak producenci wprowadzali w błąd konsumentów? Na opakowaniach herbaty podawali, że posiadają system HACCP, co miało sugerować specjalne właściwości produktu. Tymczasem system ten obowiązuje w każdym zakładzie produkującym żywność.
Informowali także, że ich produkt jest "bio" lub "eko", mimo że nie był ekologiczny (problem ten dotyczył np. kawy). Jedna z firm umieściła na opakowaniu grafikę i nazwę, które sugerowały, że herbata jest wyprodukowana z całych owoców grejpfruta. Tymczasem w składzie produktu znajdowała się tylko skórka z tego owocu w ilości 1 proc.