Rynek aut po pół roku

W USA nastąpiło wyraźne ożywienie sprzedaży, Europa dochodzi powoli do stanu sprzed kryzysu. Japonia walczy ze skutkami trzęsienia ziemi i tsunami

Publikacja: 04.07.2011 17:12

Duży popyt na oszczędne pojazdy w USA pomógł w zwiększeniu sprzedaży w czerwcu — Chryslera o 30 proc., Forda o 14 i General Motors o 10 proc.

Chrysler z wynikiem 120 394 sztuk osiągnął najlepszy wynik czerwca od 2007 r. W I półroczu poprawił się o 21 proc. do 639 9323 sztuk.

Klientów Forda interesowały auta z oszczędnymi silnikami i tzw. crossovery. Wprowadzenie przez koncern ekonomicznych jednostek napędowych V6 ożywiło też popyt na furgonetki — przyznał wiceprezes ds. sprzedaży Ken Czubay. Wynik czerwca to 194 114 sztuk, po 6 miesiącach sprzedano niemal 1,1 mln (+12 proc.).

- Uważamy, że ożywienie na rynku wróciło, nie zamierzamy obniżać naszej prognozy — stwierdził wiceszef GM ds. sprzedaży Don Johnson. Największy w USA koncern sprzedał w czerwcu 215 358 pojazdów, a od stycznia prawie 1,3 mln (+16,8 proc.)  Rynek europejski stabilizuje się

W Niemczech, największym rynku w Europie nastąpił w czerwcu spadek o 0,3 proc. do 288 tys. pojazdów z powodu większej liczby dni wolnych od pracy. Po 6 miesiącach sprzedaż wzrosła o 10,5 proc. do 1,6 mln sztuk.

Szef organizacji importerów VDIK, Volker Lange ocenia, że w sektorze doszło do nadzwyczajnej równowagi. We wszystkich segmentach i w poszczególnych markach obowiązują różne okresy czekania na nowe auto. Producenci i importerzy muszą teraz zadbać, by ta sytuacja utrzymała się w drugiej połowie roku — uważa.

We Francji brak rządowych zachęt sprawił, że czerwiec zakończył się spadkiem sprzedaży o 12,6 proc. do 210 236 sztuk, po 6 miesiącach poprawa wyniosła tylko 1 proc. Zdaniem szefa organizacji producentów CCFA, Patricka Blaina, rynek ustabilizował się na poziomie sprzed kryzysu finansowego.

W Hiszpanii czerwiec był dwunastym kolejnym miesiącem spadku, tym razem o 31,4 proc. do 83 385 sztuk. i zdaniem organizacji producentów ANFAC, nie widać oznak rychłej poprawy. Po sześciu miesiącach rynek zmalało 26,8 proc. do poziomu nie notowanego od 1993 r.. Co gorsze, średni wiek pojazdów zwiększył się do 10 lat, wobec 7 lat w Europie.

We Włoszech po poprawie w maju nastąpiło pogorszenie sprzedaży w czerwcu o 1,7 proc. z powodu rosnących podatków, drożejących paliw i polis ubezpieczeniowych. Przyczyniło się także wolne tempo wychodzenia włoskiej gospodarki z recesji.

Belgijski rynek zmalał o 10,25 proc.

W Japonii sprzedaż zmalała o 23 proc. do 225 024 sztuk, bo sektor nadał odczuwał skutki podwójnego kataklizmu z marca. Japończycy osiągnęli jednak znaczną poprawę wobec poprzednich miesięcy. Szef organizacji dealerów JADA, Michiro Saito, podkreślił, że wyraźnie widać tendencję do poprawy. — Nie jesteśmy pewni popytu w najbliższej przyszłości, ale mamy nadzieję, że nowe modele pomogą go ożywić — dodaje.

Biznes
Gdzie wyrzucić woreczek po ryżu? Wiele osób popełnia ten sam błąd
Biznes
Trump pozbywa się papierowych słomek. To (częściowo) dobra decyzja, mówią ekolodzy
Biznes
TikTok powraca do sklepów z aplikacjami Apple i Google w USA
Biznes
Kto dostarczy okręty dla Polski, nowe cła USA i zmiany w programie mieszkaniowym
Biznes
Trzech faworytów w wyścigu o okręty podwodne dla Polski