W latach 2006 – 2010 bank przyznał Polsce kredyty w łącznej wysokości około 17,4 mld euro. – W tym roku do Polski trafi kolejne około 5,2 mld euro – mówi Dušan Ondrejička z biura prasowego EBI. – Nie mamy limitu, o jaki Polska może się ubiegać w przyszłym roku, rozpatrujemy wszystkie wpływające do nas wnioski – zapewnia Ondrejička.
Pieniądze dla firm i państwa
O wsparcie Europejskiego Banku Inwestycyjnego ubiegają się zarówno jednostki państwowe, samorządy, jak i spółki prywatne. Autostrada Wielkopolska, która w czwartek udostępni kierowcom nowy, liczący 106 kilometrów odcinek autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka, dostała z EBI na realizację inwestycji 958 mln euro kredytu, czyli 62,5 proc. wartości inwestycji. To przypadek szczególny, EBI z reguły finansuje do 50 proc. wartości inwestycji.
Prywatne firmy budujące w Polsce autostrady dostały w sumie 2,35 mld euro wsparcia z EBI. Autostrada Wielkopolska, która zarządza trasą A2 z Konina do Świecka, pożyczyła z tego banku w sumie 1,275 mld euro. Gdańsk Transport Company, koncesjonariusz trasy A1 z Gdańska do Torunia, został wsparty kredytami w wysokości 1,075 mld euro.
15 mld zł z EBI w ciągu ostatnich dwóch lat otrzymała na inwestycje drogowe GDDKiA
Na drogi i koleje
Kredyty z EBI, którego celem jako instytucji unijnej nie jest wypracowanie zysku (musi tylko zarobić na siebie), to najtańsze pieniądze na rynku. Do tej pory najwięcej środków z tego źródła wykorzystywała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – tylko w ciągu ostatnich dwóch lat było to ok. 15 mld zł. – W przyszłym roku do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego jest finansowana budowa dróg w Polsce, z EBI ma wpłynąć ok. 4,6 mld zł – mówi Urszula Nelken, rzecznik GDDKiA.