Dyrekcja przewoźnika ogłosiła kolejne posunięcia w zaciskaniu pasa po serii strajków pracowniczych. Francusko-holenderski przewoźnik postanowił zmniejszyć do końca 2014 r. dług o 2 mld euro do ok.4,5 mld i zapowiedział redukcję floty poprzez zmniejszenie o miliard euro inwestycji w samoloty.
Plan zakłada kombinację działań oszczędnościowych podejmowanych natychmiast i w dłuższym okresie. Oszczędności dotyczące miliarda euro zostaną zrealizowane natychmiast; chodzi m.in. o zamrożenie siatki płac w 2012 i 2013 r. Zamrożenie etatów postanowione we wrześniu 2011 r. będzie nadal obowiązywać, pracodawca podejmie rozmowy ze związkami o renegocjacji reguł zatrudnienia dla osiągnięcia znacznej poprawy wydajności.
Air France-KLM zmniejszyła plany rozwoju mocy przewozowych w latach 2012-14, aby zwiększyć popyt na dostępne miejsca za pasażerskie. „Ze względu na niepewne warunki gospodarcze i utrzymującą się nierównowagę miedzy podażą i popytem w transporcie rada uznała za konieczne utrzymanie niemal stabilnej mocy przewozowej w transporcie osób i frachtu" – stwierdza komunikat przewoźnika.
AF-KLM odroczy terminy odbioru samolotów Airbusa i Boeinga, w tym dwóch superjumbo A380. Wcześniej obiecał zmniejszenie inwestycji planowanych na 2009-11 r. z 6 mld do niecałych 5 mld euro poprzez odroczenie terminów odbioru i rezygnacje z opcji.
Przewoźnik zapewnił jednak europejskiego producenta, że podtrzymuje zamówienie 25 sztuk kompozytowego A350. W ubiegłym tygodniu ogłosił z kolei o zamówieniu 25 B787 Dreamliner z dwiema opcjami na 40 albo na 60 dalszych, o wartości w najdroższym wariancie 27 mld dolarów.