Zgodnie z decyzją Unii Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) nowe zasady mają zacząć obowiązywać kluby w europejskich rozgrywkach począwszy od sezonu 2013-14. UEFA chce w ten sposób ograniczyć wydatki najbogatszych zespołów Europy, tak, by na transfery nie mogły wydawać więcej niż wynoszą ich realne przychody.
Finansowe fair play zezwala klubom na maksymalną łączną stratę w wysokości 45 mln euro w ciągu sezonów 2014-15. W trzech kolejnych sezonach dopuszczalna łączna kwota strat będzie wynosiła 30 mln euro. Według najnowszych statystyk, tylko w sezonie 2010 łączna strata klubów wyniosła ponad 1,6 mld euro.
– To ostatni dzwonek – przestrzega Gianni Infantino, sekretarz generalny UEFA. – Ten trend musi szybko się odwrócić. Straty nie mogą być kontynuowane, jeśli chcemy ochronić europejski futbol – mówi Infantino.
Sekretarz generalny UEFA grozi, że kluby, które będą łamać reguły finansowego fair play, mogą być zmuszane do ograniczania składów swoich drużyn, jeśli – pomimo generowanych strat – będą wciąż kupować nowych zawodników. W skrajnym przypadku UEFA może nawet wykluczyć dany zespół z rywalizacji w europejskich pucharach.
– Ten system nie będzie wiarygodny, jeśli duży klub – regularnie łamiący zasady finansowe – unika kar, ponieważ nie są one skutecznie egzekwowane – mówi główny prawnik UEFA, Alistair Bell.