Niegospodarność menedżerów Olympusa i ukrywanie przez 13 lat prawdziwych zysków i strat wywołały jeden z największych skandali księgowych w dziejach Japonii.
Wśród zatrzymanych poza byłym prezesem spółki Tsuyoshi Kikukawa, jest też były wiceprezes Hisashi Mori oraz były rewident Hideo Yamada. Policja aresztowała również trzy inne osoby powiązane z aferą.
Ale to dopiero początek wielkiego sprzątania . Do sądu tokijskiego wpłynął pozew przygotowany przez prawników Olympusa 19 byłych i obecnych członków zarządu.
Kikukawa zrezygnował 26 października gdy skandal trafił do mediów.
W październiku tego roku zarząd japońskiego producenta sprzętu medycznego i aparatów fotograficznych przyznał się do ukrywania strat na inwestycjach. Wykorzystywał w tym celu przejęcia innych firm. Olympus przyznał, że towarzyszące dokonanym w ostatnich latach przejęciom niejasne płatności dla doradców oraz niejasne zakupy niewielkich japońskich spółek służyły pokryciu strat na inwestycjach kapitałowych. O sprawie poinformował były prezes spółki Michael Woodford.