Reklama

Rosną szanse niższej opłaty za płatności kartą

Szanse na niższe opłaty za płatności kartą coraz większe. Banki nie zdecydują się jednak pod presją NBP na radykalne cięcie opłat do poziomu unijnej średniej, ale stopniową ich obniżkę począwszy od przyszłego roku

Publikacja: 23.02.2012 17:54

Rosną szanse niższej opłaty za płatności kartą

Foto: Bloomberg

- Powinniśmy sukcesywnie w kolejnych latach dążyć do obniżenia poziomu interchange fee, ale niegwałtownie, żebyśmy nie popełnili błędu, tak jak w Australii czy w innych krajach, gdzie po prostu rynek płatniczo-rozliczeniowo-kartowy kompletnie się załamał. W związku z tym trzeba się uczyć na błędach innych i postępować rozważnie - przestrzega Krzysztof Pietraszkiewicz.

Opłata za płatność kartą w Polsce jest obecnie najwyższa w Europie i wynosi 1,6 proc. NBP chce, by do 2016 roku poziom opłaty został zredukowany do średniej stawki w Unii Europejskiej, czyli 0,6 proc.

Związek Banków Polskich pracuje jednocześnie nad rozwiązaniami, które zwiększyłyby liczbę punktów, gdzie płatność kartami będzie akceptowana.

- Powinniśmy mieć ich w Polsce nie mniej niż ok. 600 tys., a więc 2,5-krotnie więcej niż mamy ich obecnie i jednocześnie z poszerzaniem bazy, szczególnie w mniejszych miejscowościach - mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

Jednym z takich rozwiązań może być wprowadzenie do kas fiskalnych modułu akceptującego karty płatnicze.

Reklama
Reklama

- Przyjęcie programu rozwoju obrotu bezgotówkowego przez nasze państwo wraz z takim modułem załatwia sprawę w bardzo krótkim okresie: poszerzenia liczby miejsc akceptacji kart płatniczych, a jednocześnie obniżania tego poziomu interchange fee - mówi Krzysztof Pietraszkiewicz.

Opłata interchange to prowizja, jaką płaci właściciel sklepu za to, że klient płaci u niego kartą. Pobierana jest od każdej transakcji bezgotówkowej przez agenta rozliczeniowego na rzecz banku, który kartę wydał. Aby opłata za transakcję kartą była niższa potrzebne jest porozumienie banków i organizacji kartowych, dla których po obniżce zyski mogą być niższe, według wstępnego raportu NBP nawet o 1 mld zł.

- Powinniśmy sukcesywnie w kolejnych latach dążyć do obniżenia poziomu interchange fee, ale niegwałtownie, żebyśmy nie popełnili błędu, tak jak w Australii czy w innych krajach, gdzie po prostu rynek płatniczo-rozliczeniowo-kartowy kompletnie się załamał. W związku z tym trzeba się uczyć na błędach innych i postępować rozważnie - przestrzega Krzysztof Pietraszkiewicz.

Opłata za płatność kartą w Polsce jest obecnie najwyższa w Europie i wynosi 1,6 proc. NBP chce, by do 2016 roku poziom opłaty został zredukowany do średniej stawki w Unii Europejskiej, czyli 0,6 proc.

Reklama
Biznes
Przedsiębiorczy jak Polak? Oto obraz polskiego biznesu
Biznes
Rosjanie nie chcą wypoczywać w Królewcu, boją się wojny i drożyzny
Biznes
Allegro, DHL, DPD i InPost podejrzane o ekościemę. UOKiK stawia zarzuty
Biznes
ARP ma nowego lidera – Bartłomiej Babuśka przejmuje obowiązki prezesa po rezygnacji Balczuna
Biznes
Joanna Makowiecka-Gatza: Geopolityka odciska dziś piętno na działalności biznesowej
Reklama
Reklama