– Nie planujemy sprzedaży Helleny. Oczekujemy, że zrealizowane ostatnio inwestycje,
m.in. aseptyczna linia do produkcji napojów, poprawią wyniki tego segmentu – zapowiada Jan Kolański, prezes Colianu (dawna Jutrzenka).
Giełdowa spółka kupiła Hellenę za ok. 75 mln zł w połowie 2007 r. Trafiła na kiepski moment. – W momencie zakupu Helleny konsumpcja napojów rosła o ponad 20 proc. rocznie. W kolejnych latach było już tylko gorzej – mówi Kolański. Podkreśla jednak, że na przełomie roku pojawiły się wreszcie kilkuprocentowe wzrosty w kategorii oranżady. – Dlatego jesteśmy dobrej myśli co do tego roku – mówi. Pomimo trudnego dla napojów 2011 r. podczas sezonu wiosenno-letniego sprzedaż oranżady Hellena wzrosła wartościowo o ponad 18 proc. Jednak skala biznesu wciąż jest za mała, aby osiągnął on próg rentowności. Ma się to zmienić w tym roku.
100 mln zł co najmniej takie obroty zamierza w tym roku osiągnąć spółka w segmencie napojów
– Jeśli w tegorocznym sezonie pogoda będzie sprzyjała, powinniśmy bez problemu przekroczyć 100 mln zł ze sprzedaży i rok zakończyć zyskiem – zapowiada Kolański.